20 czerwca po raz kolejny miałem okazję uczestniczyć w wypale RAKU. O tej technice pisałem już w jednej z wcześniejszych notek. Doświadczenia z poprzedniego wypału bardzo przydały się w przygotowywaniu kolejnych prac. Pomimo kaprysów pogody bawiliśmy się pysznie. Tym razem w zmaganiach z kopcącymi kotłami towarzyszyli mi: Kasia, Łukasz, Ewelina, Beata i Tosia. To było bardzo udane RAKU!
RAKU – kolejne starcie
Napisz odpowiedź